sobota, 16 lutego 2013

CATRICE - absolute NUDE - czy ja wiem?!


cześć wam,
omg! nie było mnie tu wieki!!! u la la, niefajnie tak. 

ale wracam do świata żywych pomimo, że leżę nadal w łóżku w piżamie, jest godzina 14:16 :D
przchodzę do was z małym sneak-peakiem nowej palety Catrice - absolute Nude. Nie będzie to żadna recenzja, bo użyłam jej jak dotąd tylko raz :P 

Paletka posiada 6 cieni, które NIESTETY na moje nieszczęście wszystkie są perłowe :( nie jestem osobą która często robi sobie makijaż oka, ale jeżeli już to najczęściej cieniami matowymi. 

jednym slówem, mamy perłę, dużo perły. 

Następnie co zauważyłam to to, że przy nabieraniu cienia na pendzel on bardzo się sypię i jest o bardzo kremowej - jeżeli to ma sens, miękkiej konsystencji. Czy to dobrze czy to zle, sama nie wiem. 

Cienie nie mają nazwy - ale to tylko tak dla info. 

w paletce znajduje się dwustronna pacynka, dla mnie to coś zbędnego, ale jeżeli ktoś nie ma innych pędzli to czemu nie.

cena: 4,95 euro
dostępna w drogerii DM.





swatche.  
Jak widzicie pigmentacja jest całkiem całkiem.


szczerze mówiąc, mój ah i oh nad tą paletką troszkę się uspokoił!
z początku bardzo się ucieszyłam, że catrice wypuściła taką paletkę, ale chyba bardziej się ucieszę jak się dowiem, że wypuszczają kolejną ale matową.

Jeżeli jesteście osobami które nie chcą wydawać dużo pieniędzy na paletkę i mieć 6 cieni to polecam ją. Ja pewnie skorzystam z jej jeszcze nier raz. 

z 10 punktów daje jej 5.

całuję
szavka

11 komentarzy:

  1. Fajnie, ze napisalas o tej paletce, Szavko! Widzialam Twoje zdjecie na Insta, i czekalam na jej recenzje, dzieki!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem nieźle wygląda ta paletka, ale też wolałabym ją w macie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolory tylko szkoda, że perły. Mogli chociaż pół na pół z matami wymieszać.
    A jak się rozcierają? Widać przejścia kolorów czy zlewają się w jeden jak to perły lubią robić?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się nad tą paletką, a potem uświadomiłam sobie, że bardzo podobne kolory ma moja paletka z Essence, z zeszłorocznego lata. Gdyby była matowa, to pewnie już by była moja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że wszystkie perłowe. Ale kolory piękne. Nie ważne ile będę mieć brązów w swojej kolekcji - zawsze przydadzą się następne : ))

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, ze same perły.. Mnie chyba nic nie powaliło z tych nowości Catrice. Na początku owszem-tak, ale jak zobaczyłam swatche na Internecie, to mocno się zawiodłam, bo kolory na zdjęciach promocyjnych mocno odbiegają od tych na żywo...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta paletka jest fajna ale w jej przypadku bez bazy ani rusz.

    OdpowiedzUsuń
  8. tak na pierwszy rzut oka kolorystycznie podobna do paletki naked, jeżeli się mylę proszę nie krzyczeć na mnie :D ale mi się tak wydaje że tam też są podobne kolorki i chyba też perłowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo wszystko kolorki ładnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wybacz, że nie na temat, ale jeśli zaraz nie napiszę o czym chciałam to mogę o tym zapomnieć. Otóż :) jakąś godzinę temu wlazłam sobie na YT by zobaczyć czy ćwiczenia Ewy Chodakowskiej - Skalpel 2 jest o wiele trudniejszy od Skalpela. No i z boku natrafiłam na Twój filmik opowiadający o Twoich efektach związanych z tymi ćwiczeniami. Następnie chciałam zobaczyć Twoje efekty, a jak sama wspomniałaś pokażesz je w innych filmikach więc zaczęłam je szukać. W tytułach nic nie znalazłam, a moje oko zawędrowało do... nauki języków obcych. Masakra. Kobieto jesteś normalnie taką mini motywacją. Myślę, że jak jeszcze z 3 albo 4 razy obejrze ten filmik to sama ruszę swój leniwy tyłek i zacznę się uczyć języka, który ubóstwiam, ale i równocześnie nie za bardzo go umiem. Językiem tym jest angielski. Niby prosty, ale co to za satysfakcja mówić "kali jeść, kali pić". Marzy mi się praca nauczyciela albo jakiegoś tłumacza, żeby mieć styczność z tym językiem tak na prawdę na maxa. Ubolewam nad tym, że miałaś dużo do powiedzenia na temat j. niemieckiego a nie angielskiego mimo to z zapartym tchem słuchałam do końca co masz do powiedzenia. Jesteś mega motywującą osobą, oczywiście jeśli nie napatoczy się taki leniuch jak ja :) masz w sobie takie coś, że człowiek po prostu wstaje z krzesła i robi to co Ty robisz już od dawna. Pewnie nie raz zajrzę jeszcze na Twój profil YT. Mimo, że pojęcie o kosmetykach mam "mierne" jeśli nie powiedzieć "znikome", to z samej chęci posłuchania Ciebie :) straszna z Ciebie gaduła. Taka ciekawa. No to chyba wszystko co chciałam napisać ^^ chyba odkurzę swoje stare zeszyty z angielskiego i je pouzupełniam :) chciałam dodać jeszcze, że filmy z napisami też czasami dużo dają jeśli człowiek nie skupia się jedynie na tym by film leciał a wyłapuje słówka i czy je z napisami na dole :) oglądam w ten sposób serial Pretty Little Liars. Dobra kończę już bo się rozpisałam ^^ Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń